na początek dwoma słowami: miłośc bezwarunkowa
przeżyłam miłośc na odległosc, a było to tak, że żyłam sobie w Polsce normalnie, jak gdyby nigdy nic i miałam chłopaka. Byliśmy ze sobą juz 5 miesięcy, ale jednak zdawało mi sie od początku, że to nie jest to. No ale chciałam poczekac i zobaczyc jak sie potoczy dalej sytuacja. Potem mineły następne 2 miesiące i nagle okazało sie, że wyjeżdzam do Norwegii z rodzicami na stałe.. Na początku nie chciałam w to uwieżyc, ale potem okazało sie, że jednak to jest prawdą.. W ciągu jednego dnia, cały świat mi sie zawalił a zarazem byłam szczęśliwa, sama nie wiem. Miałam mieszane uczucia. Chciałam sie w końcu wyrwac z tego piepszonego kraju falszywości. A zarazem nie chciałam zostawiac osob na ktorych mi naprawde zależało. No i wyjechałam, fakt z moim chłopakiem cięzko byłomi sie pożegnac, ale daliśmy rade. Jak przyjechalam to okazało sie, że mam specjalna karte do telefonu, że moge dzwonic do polski za free ! i ile chce moge rozmawiac, i rozmawialismy dziennie po 6/7 godzin. Az w końcu zaczełam strasznie tesknic, chcialam sie przytulic i w ogole polezec normalnie jak zawsze, albo chociazby czuc ze go mam przy sobie. Ale niee.. nie dawało mi to spokoju ze juz tego nie bedzie. Z dnia na dzien w sumie coraz bardziej sie zalamywałam, cągle słuchałam smutnych piosenek, ale dalej pisalismy.. az w koncu okazało sie, ze jade do polski na 2 tygodnie ! Spotkalismy sie, wszystko bylo idealnie, jak nigdy ! i nagle znowu musialam wyjechac, i znowu płacz.. : < pisalismy, pisalismy, ale to juz nie bylo tak samo.. zupelnie inaczej, zmienił sie, ja sie zmieniłam. Moim zdaniem to juz nie miało sensu. Zostalismy przyjaciółmi. No więc jestem juz w Norwegii 8 miesięcy, spotkałam tutaj Adriana. Jestem z nim przeogromnie szczęsliwa !!!!!! Nigdy w zyciu nie spotkałam takiej osoby. Poważnie wam mowie : D nigdy w zyciu, osoba drugiej płci nie poświęciłą mi tyle czasu. Wiem, że to jest to czego szukałam. Miłosc na odległosc nie ma sensu, ponieważ bardziej sie tęskni, załamuje a smutne rozmowy na gg albo przez telefon typu ' tesknie.. ' jeszcze bardziej dołują, ale czego sie nie robi dla miłosci... http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=bGzHl0u9EsI -ta piosenka byłą ze mną odpoczątku przyjazdu z Norwegii. Dołowałam sie nią.
kiedy z serca płyną słowa, uderzają z wielką mocą......
|
pharellowa
![]() Konto od: 27.01.2008 Miasto: Norwegia-Trondheim |
---|
Photoblog.pl
- Załóż swojego fotobloga!zarejestruj|
- dyskutuj na forum|
- zaloguj