Wiem, jeszcze sporo czasu, ale rozmowy o Woodstocku mogą byt dłuuugie i nigdy się nie nudzą ;)
Ja osobiście jadę pierwszy raz, przede mną 500 km drogi, ale dam radę!
Nie mam pojęcia, ile kosztuje pole namiotowe, gdzie i kiedy mam je sobie zamówić, czym pojadę, ile kosztuje pociąg 'woodstockowy'?
Licze na konkretne odpowiedzi, rady itp.
Piszcie też kto jedzie, ogólnie o Woodstocku, wszystko co wiecie!

ja też jadę pierwszy raz.;p
z tego co wiem pola namiotowe są za darmo, no chyba, że wolisz płatne, ale wtedy nie poznasz uroków woodstocku.;] darmowego pola nie zamawiasz. jedziesz i rozstawiasz namiot tam, gdzie znajdziesz miejsce.xd nie wiem, jak z tym płatnym. na temat pociągu nie mam pojęcia, bo jadę samochodem.;p
pozdrawiam.;)

ooo zazdroszcze :(( ja i moja kumpela tez miałyśmy zajawke zeby jechać w tym roku no ale niestety rodzice...:// mam nadzieje,że Wy bedziecie sie zajebiscie bawic :) dajcie znac jak było frajerom którzy nie mogą pojechać :((
xD

spoczi spoczi!
moi rodzice nadal się stawiają, ale już zapowiedziałam, że ucieknę, jeżeli mnie nie puszczą, wyszło tak, że chyba będzie na legalu wyjazd xd

ooo ale zazdrość.!!! no niestety moi i mojej kumpeli nie bardzo :/ ehh takie widowisko taka szkoda :(( buuu

faktycznie szkoda, ja rok temu już się jarałam woodem, ale chyba zabrakło mi odwagi, żeby tam jechać ;p w tym roku wiem, że nie odpuszczę xd
pss dodałam cię! ;d

a no ja rok temu wgl nie miałabym z kim a tag samej...to nawet chyba ciut strach :) żałuje Guano Apes :(( no ale w tym to juz bym miała z kim i tez sie napaliłam xD no zazdrość zazdrość megaa.!!
oo dziekuje ;)

ja miałam propozycję aby jechać na woodstock z moimi znajomymi ale nie wiem co z tego wyjdzie. jeszcze nie rozmawiałam na ten temat z rodzicami. trzymajcie kciuki żeby się zgodzili. :)

Mi też nie pozwalają..:/ Ale za rok jade ;D

nati, męcz ich mecz a cię wkońcu puszczą ;D

mam nadzieję. strasznie chce w tym roku pojechać. ;D

ja byłam rok temu ; D i teraz też jadę ; )) najlepsza była kąpiel w błocie, nigdy tego nie zapomnę hahah ; DD

Więc tak. Z tym płatnym, to rejestrujesz się na toicamp'ie. Dalej, musisz zrobić przelew [ w tamtym roku było 20 zł za dobę, za osobę.] Potem z kwitkiem jedziesz na wooda, idziesz na toi camp, dostajesz bransoletkę i już.

Osobiście rozbijam się na zwykłym polu, i jadę pociągiem. Wiem, że z Lublina w tamtym roku bilet kosztował około 60 zł [ w jedną stronę ]

Guano Apes - zagrali naprawdę zajebisty koncert :)

Heeej. ^^
Ja mieszkam w Kostrzynie, a więc zapewniam Was kto jedzie pierwszy raz że jest zarąbiście,  ^^
W tym roku mam nadzieję ze wskoczę w błoto, ^^
Pozdr. was wszystkich , ; *

no ja byłam w tamtym roku, ale tylko ostatniego dnia i powiem szczerze, że było zajebiście. atmosfera jaka tam panuje jest niedoopisania, a kąpiele w błocie wymiatają xD  w tym roku też chciałabym jechać i to najlepiej już na 3 dni, ale może mi się pokryć termin z jakimś innym wyjazdem :/  

hmmm... ja byłem 6 razy jak do tej pory i powiem że nie ma takiej drugiej imprezy... Co do pociagu - polecam jechać na woodstok własnie tym środkiem lokomocji- impreza zaczyna się już na peronie... Tylko powrotu pociągiem nie polecam :)
W tym roku niestety nie wiem czy dam radę przyjechać - zmieniłem adres na angielski... Pozdrawiam wszystkich którzy chcą jechać :)