Często spotykam się z opinią iż edytowanie zdjęć jest złe i że tak oto
tracą na wartości.. Podobno nie sztuką jest przerobić zdjęcie, sztuką tak robić zdjęcia by nie musieć ich przerabiać osobiście nie zgadzam się z taką opinią, uważam że powinno się podchodzić do takich stwierdzeń z dystansem, owszem nie sztuką jest zrobić 100 zdjęć ze złymi parametrami i poprawić wszystko w picasie, corelu czy ps.. ale co, kiedy chodzi o coś więcej niż nasycenie, kontrast, cienie czy światło.. ? wg mnie sztuką jest zrobić takie zdjęcie, by wywołać jakieś emocje, uczucia u odbiorcy lub choć spowodować, że zrozumie co ono ma przekazać.. nie ważne czy sprawi się to przy pomocy zenita taty, czy najnowszego photoshopa.. |
killemall
![]() Konto od: 21.11.2006 Miasto: Gorzów |
---|
Regulamin