Permalink
Autor: ashhia44, data postu: Tuesday, December 15, 2009 19:47
Hip - Hop? Bliski mojemu sercu. Sposób bycia, w którym się odnajduję. Nie tańczę, nie robię bitów, nie wyglądam, ale czuję. To chyba najważniejsze. Rap? Wybrani artyści, a nie fałsz i komercja. Hip -Hop jest prawdziwy i szczery tylko, gdy tacy właśnie ludzie go tworzą. Wolny kraj, nikt nikomu niczego nie zabroni, ale to właśnie przez lanserów i tanie kopie ludzi z Zachodu sprawiły, że wszystko pada i staje się chłamem. Nic nie zrobisz.
subkultura to idealna nazwanie hiphopu. taniec co racja to racja stał się jedną wielką komerchą (a szkoda) ale dla outsiderów nie powinno to nic zmieniać. Hip hop jest żywiołowy agresywny czyli nie dla każdego i to mi się właśnie w nim podoba a co do muzyki to oczywiści czarny old school i czysty flow najlepsze;)
to nie jest kultura. tak jak np. hipisi nie są kulturą, punk (i punkowcy ) nie są kulturą. to cząstka zwana subkulturą. a za muzyka HH nie przepadam (kilku wykonawców tylko lubię) ale taniec wporzo jest.
Permalink
Autor: mlecyko, data postu: Saturday, December 19, 2009 01:13
Hip-Hop mnie zbawił, nie wiem kim bym teraz był gdyby nie to. Hip-hop subkultura jest niestety w mediach przedstawiana negatywnie, ludzie się do tego uprzedzają nie mając pojecia czym na prawde jest ta kultura. Przeciętny polak widzi tylko JP na milion%, napier***anie się Peji i Tede na diss'y, klipy z gołymi dupami i wandali na blokowiskach. I jak tu pokazać prawdziwe oblicze?