waw :)

gdzie dokładniej? pewnie gdzieś w centrum? moze starówka? albo złote tarasy pod gitarą hard rock'a?;) gdzieś gdzie łatwo sie bedzie znaleźć;) ale narazie mało osób wykazuje chęc

Skoro jesteśmy z Warszawy (poza jednym wyjątkiem - Żyrardów), to zapewne cała Starówka jest doskonale obcykana, może jakiś plenerek ? I raczej wcześniej niż 16, czy 18. Ciemnawo się robi, bo przypuszczam, że będzie to spotkanie połączone z fotografowaniem. Chyba, że tylko jakiś pub i piwo...   :-)

może bez zdjęć - spotkanie integracyjne. ; )

w następnych edycjach plener.

hm, czyli starówka? o 16 ostatniej soboty ;d

w sumie pomysl nie jest zly...
tyle ze ogolnie ludzi z wawy na fbl jest multum a tutaj wypowiada sie tylko garstka :P
i trza chyba cos z tym fantem zrobic :P

no i git mi pasuje na pewno bede;) pub jak najbardziej pogadamy poznamy sie;)

własnie ja już wczesniej ubolewałam nad tym ze mało osób, coś wypadaloby zrobić, ale co? w sumie forum jest ogólnodostępne wiec zalezy jak czesto ludzie na niego zaglądają.

hmm...Może i ja się skuszę...Często jestem w Wawie (Praca). Podajcie tylko dokładne miejsce i czas, (rozumiem że pozostaje sobota) jeżeli na tygodniu to ja tylko po 17tej...PS- preferuje miejsce gdzie można postawić rower i nie martwić się że ktoś zwinie (Po wawie poruszam się właśnie tym środkiem transportu)...

Jeżeli chodzi o warszawę nie wydaje mi się aby było jakiekolwiek miejsce w którym Twój rower czuł by się bezpiecznie, ewentualnie parking policyjny - choć tam też zdarzają się wyjątki :)

srata tata, wszędzie ci mogą rower ukraść. i po co gadać takie głupoty?
rower można przypiąć gdziekolwiek, byleby mieć ten śmieszny wężyk z kluczykiem.
chętnie i ja bym się wybrała, ale dlaczego wybieracie Starówkę? nie lepiej pójść gdzieś, gdzie sobie spokojnie usiądziemy? póki co jest jeszcze fajna pogoda na posadzenie dupska na Polach Mokotowskich, albo nad Wisłą. korzystajmy z lata, które spiernicza niestety już niedługo (:

no wiesz wszystko jest o ustalenia, a ze starówki to prosta droga nad wisłe nie sądzisz?;)
słuchajcie bo spotkanie tuż tuż, a wątek trochę ucichł, może orientacyjnie sie policzymy ile nas bedzie, to mamy mnie czyli 1 ;]

taki miałam pomysł dfrej'u :).


powtarzam więc ogłoszenie - starówka przy rybie tej naszej warszawskiej co się zwie syrenka, ostatnia sobota 16.00.


generalnie będę mieć tabliczkę - łatwo będzie się skapnąć :).

dobry pomysł z tą tabliczką hehe;]

Szkoda, bo niestety do końca września jestem uziemiony, ale z chęcią się piszę na kolejny taki pomysł ;).
...i róbcie zdjęcia - matryca nie film - nie urwie się ;)

generalnie zaistaniał problem od mojej strony  - nie będzie mnie.

jestem chora, musze nadrobić zaległości - to jednak liceum, więc sporo tego jest.

ale na następnej edycji będę : )

aha... a czy ktokolwiek jest w ogóle chętny??

Hahaha no to poczytałam sobie ..
Tu takie plany a w ostatni dzien przed spotkaniem nikogo nie ma. No bo rower ukradną, no bo zaleglości. Dojrzały człowiek mówiąc "bede" musi być. nO ale nie kążdy powiedzmy mając 18 lat jest dojrzały. Ja mam 50 km do wawy ale jesli zajrzałabym wczesniej i powiedziałabym "bedę" to chocbym miała 150 przyjechałabym :D

Pozdro dla wszystkich- zwłaszcza dla tych co się podniecali a i tak ucichli, żeby nie było wstydu :D